Autor |
Wiadomość |
beata |
Wysłany: Śro 16:12, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
czarny tubylec też tu się kręci w okolicy - trudno powiedzieć, który to akurat był;
mój w każdym razie niestety (dla niego) nie boi się ludzi i włazi w różne zakamarki |
|
 |
G4 |
Wysłany: Śro 12:17, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
Mój kot o przydybał raz tego czarnego na ogródku. Musiałem interweniować. Nie chcę aby podglądał jak inne koty skaczą przez płot. Póki co jeszcze tego nie umie i wolałbym aby tak zostało
A myślałem że ten czarny to stary tubylec, od sąsiadów ze Stobrawskiej. I dlatego czuje się tu jak u siebie. |
|
 |
krig |
Wysłany: Śro 11:24, 09 Gru 2015 Temat postu: |
|
Moja dzieciarnia bardzo lubi oglądać z okien tego czarnucha, a córka to chyba nawet próbowała go brać na ręce. Być może jej się to nawet udało. |
|
 |
beata |
Wysłany: Wto 22:09, 08 Gru 2015 Temat postu: |
|
Dawno tu nie zaglądałam na forum naszego osiedla, więc przeoczyłam ten wątek.
Nasz kocur bardzo dobrze zniósł przeprowadzkę z bloku na nowe włości. Może nawet za dobrze - to ten czarny łobuz - wolny strzelec. Niestety przed wędrówkami nic go nie powstrzymuje, nawet 2-metrowy płot... a w domu nie daje się utrzymać. Mam tylko nadzieję, że nie spotka go nic złego.
Ps. Lubi włazić nawet tam, gdzie go nie chcą, więc z góry przepraszam i proszę o wyrozumiałość. |
|
 |
krig |
Wysłany: Czw 10:54, 27 Sie 2015 Temat postu: |
|
Przeprowadziłem próbę wprowadzenia mojego kota na nowe włości i zakończyła się ona niepowodzeniem. Obszedł wszystkie pokoje i na tym koniec. Wrócił sam do wcześniej znienawidzonego transportera z podniesionym ciśnieniem i głośnym okazaniem wyjątkowego niezadowolenia. Jak na pierwszy raz było to dla niego za dużo. Powrót na stare śmieci. |
|
 |
carllito |
Wysłany: Wto 16:38, 09 Cze 2015 Temat postu: |
|
u mnie kot zaczyna poznawać teren  |
|
 |
G4 |
Wysłany: Wto 15:40, 09 Cze 2015 Temat postu: |
|
U mnie spoko. Ogródek został szybko zaanektowany i oswojony.
Mam tylko na dzieję że nie nauczy się za szybko przełazić przez płot (góra, dolne i boczne szpary uszczelniłem).
Aha - no i oczywiście kot zaczął pogryzać trawę i inne dostępne zieleniny. |
|
 |
krig |
Wysłany: Pon 9:47, 08 Cze 2015 Temat postu: Koty na osiedlu |
|
Normalnie nuda na forum, nic się nie dzieje! Może dla urozmaicenia coś o kotach. Widziałem ze 3 rasowce i jednego czarnego wolnego strzelca. Jak koty kociarzom zniosły przeprowadzki i objęcie w posiadanie nowych domostw? |
|
 |