Autor Wiadomość
Jery
PostWysłany: Czw 19:22, 03 Lis 2016    Temat postu:

Pozwoliłem sobie stworzyć kontrpropozycję. Należy ją potraktować z przymrużeniem oka, jednakże z całą pewnością jest to bardziej zgodna z prawdą i możliwościami prawnymi propozycja. Dodatkowo jest bardziej zwięźle oraz mniej 'zabrania się' Smile


Regulamin porządkowo-organizacyjny
Osiedla Bystrzycka
(ul. Gądowska 2 – 8m we Wrocławiu)
(projekt)

Preambuła
1. Niniejszy Regulamin powstał w odpowiedzi na potrzebę dyscyplinowania przez niektórych sąsiadów pozostałych mieszkańców Osiedla Bystrzycka we Wrocławiu.
2. Regulamin obowiązuje nieruchomości oznaczone jako wspólne, tj. ciągi komunikacyjne – drogę, miejsca postojowe oraz podjazdy garażowe.
3. W pozostałych przypadkach, tj. lokali mieszkalnych, komórek oraz garaży regulamin przypomina wybrane istniejące przepisy oraz zasady zdrowego rozsądku i dobrego wychowania.

§ 1 (Sprawy konstruktywne)
1. Ustala się, że droga wewnętrzna (dz. nr 7/84) jest strefą zamieszkania w myśl przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym i zostanie oznaczona znakami D-40 oraz D-41 z środków eksploatacyjnych pochodzących od właścicieli.
2. Ustala się, że odpady zielone są składowane w dwóch miejscach:
- przy drzwiach wejściowych do wiaty przy wjeździe na teren osiedla,
- przed bramką wyjściową w kierunku Kauflandu.
Ze względu na rozkładanie się odpadów zielonych, należy starać się je wykładać na wskazane miejsca w terminach odbioru, aby nie zalegały przez wiele dni, zwłaszcza w dni upalne.
3. Ustala się, że w terminie 4 miesięcy od dnia zatwierdzenia regulaminu zostaną zainstalowane kamery monitoringu wysokiej rozdzielczości na lampach przy wjeździe oraz przy furtce od ronda z możliwością odczytu zapisu bezprzewodowo przez właścicieli lokali. Obsługę monitoringu będzie prowadził Administrator nieruchomości.

§ 2 (Przypomnienie obowiązujących przepisów)
1. Istnieje prawny zakaz rozpowszechniania wizerunku innych osób (filmów oraz zdjęć) bez ich zgody.
2. Uporczywe nękanie, czyli stalking, jest sankcjonowane przez przepisy prawne.
3. Nie można myć pojazdów w miejscach do tego nieprzystosowanych.
4. Parkować można tylko w miejscach dozwolonych.
5. Zwierzęta domowe należy wyprowadzać na smyczy, a w przypadku ras psów uznanych za agresywne – w kagańcu. Nieczystości pozostawione przez zwierzęta należy niezwłocznie uprzątać.
6. Istnieje obowiązek segregacji odpadów zgodnie z ustawionymi kontenerami. Pozostałe odpady, tj. szkło i wielkogabarytowe należy składować w miejscach wyznaczonych przez przedsiębiorstwo zajmujące się wywozem odpadów.

§ 3 (Zasady dobrego wychowania)
1. Ze względu na możliwość swobodnego przejazdu oraz bezpieczeństwo pieszych uprasza się o:
- nie pozostawiania na drodze przedmiotów wielkogabarytowych (mebli, szaf, sprzętu, przyczep itp.) na czas dłuższy niż to konieczne
- nie pozostawiania na drodze zabawek, rowerów, hulajnóg, deskorolek itp.
2. „Cisza nocna” obowiązuje w godz. 22:00-06:00, w tym czasie należy zachować poziom głośności umożliwiający wypoczynek i sen pozostałym sąsiadom.
3. Proszę unikać długotrwałych głośnych prac budowlanych w godzinach wieczornych.
4. Uprasza się o wyrozumiałość dla dzieci uczących się gry na instrumentach, ze względu na to, że jest to dla nich raczej obowiązek niż przyjemność. Dzięki systematycznej pracy, być może kiedyś będzie okazja kupić bilet na koncert niektórych z nich.
5. W miarę możliwości proszę minimalizować ilość przedmiotów przechowywanych w piwnicach oraz garażach mogących zwiększać zagrożenie pożarowe (np. paliwa, gaz itp.)
6. Należy zachowywać czystość na ulicy, poboczu oraz w wiatach śmietnikowych.

§ 4 (Ustalenia końcowe)
1. Niniejszy regulamin obowiązuje od dnia zatwierdzenia przez właścicieli lokali zgodnie z zasadami określonymi w aktach notarialnych.
2. Właściciele lokali zobowiązują się do zapoznania z treścią Regulaminu najemców lub osoby, którym użyczono lokale do zamieszkania.
4a
PostWysłany: Czw 15:55, 03 Lis 2016    Temat postu:

Właśnie sprawdziłam na wrocławskim geoportalu i wynika z niego, że faktycznie zjazdy garażowe należą do nieruchomości drogowej.
gość
PostWysłany: Czw 14:21, 03 Lis 2016    Temat postu:

Trzeba się najpierw dowiedzieć czy taka wspólnota jak nasza - która wspólną to ma tylko drogę może w ogóle większością decydować o czymkolwiek oprócz spraw dotyczących tej drogi. Raczej nie. To że jesteśmy ogrodzeni nie świadczy o tym że cały teren jest wspólny. Jeśli ktoś może mieć jakieś uwagi do porządku na ogródku to tylko sąsiad z tego samego budynku który jest współwłaścicielem gruntu. Że niby ogródek miałby przejść na rzecz wszystkich mieszkańców ... a na jakiej podstawie? Miejsca parkingowe może i tak ale ogródki nie są własnością wszystkich mieszkańców. tzw."Osiedle" nie jest wspólne - składa się z domków z których każdy ma wyodrębnioną działkę i swoją małą wspólnotę. Do wszystkich mieszkańców należy tylko droga i miejsca parkingowe . Nawet ogólnie dostępne niewielkie tereny zielone przy budynkach należą tylko do mieszkańców danego budynku, a nie do wszystkich.
gość
PostWysłany: Czw 13:43, 03 Lis 2016    Temat postu:

Ja też jestem przeciw uregulowaniom które nic nie zmienią, a przede wszystkim przeciw dawaniu uprawnień do karania kogokolwiek przez zarządcę. Od tego jest straż miejska i policja jeśli coś jest nie tak.
gosc
PostWysłany: Czw 13:05, 03 Lis 2016    Temat postu:

Pani 4a ogólnie dobrze mówi.
Wydaje mi się jednak, że zjazdy do garaży to też część nieruchomości drogowej.
Szymon
PostWysłany: Czw 1:11, 03 Lis 2016    Temat postu:

Przeczytałem zapewnienia Sąsiadów o tym, że o oczywistych sprawach nie trzeba pisać w regulaminie. To proszę Szanownych Państwa o odpowiedź czyje jak nie osiedlowych pupili odchody co tydzień sprzątam z mojego miejsca parkingowego? Czy te siedem "niespodzianek" to po jednym dniu od siedmiu "świadomych właścicieli" czy od jednego przez tydzień? Może to okoliczni bezdomni przychodzą na osiedle bo są "okoliczności przyrody" aby się załatwić. Tak wiem powinienem być wdzięczy, że uszczelnienie płotu chociaż zakończyło temat fekalii na tarasie i w ogrodzie.
Rozumiem, że zapewnienia co do świadomości dotyczą drogi wewnętrznej, a świadomość kończy się wraz z płotem naszego osiedla. Jak pupil na smyczy zrobi kupę za furtką lub na trawniku miejskim graniczącym z osiedlem to jest OK bo "świadomość" została w domu - znaczy na osiedlu. Tu zbawieniem jest drewniany parkan, jedząc obiad nie widzę srających pupilków i nerwowo rozglądających się "świadomych" uciekających z miejsca zdarzenia bez posprzątania.
Co do plam olejowych nie chodzi tylko o pojazdy mieszkańców, ale dostawców i wykonawców. Czy sprawdzili Państwo, czy po wizycie jakiegoś wykonawcy lub dostawcy jego pojazd nie zostawił plamy?
Co do segregacji odpadów na kontenerach jest opis, a w środku jest... co popadnie.
Podsumowując wbrew temu co piszą niektórzy na forum chyba jednak nie dorastamy do wolności i ten regulamin jest potrzebny w bardzo szczegółowym brzmieniu. Mam pewne wrażenie, że definicja asertywności jest przez niektórych mieszkańców źle interpretowana.
4a
PostWysłany: Śro 22:52, 02 Lis 2016    Temat postu:

Witam Smile

Tak formalnie- naszą Współwłasnością, czyli nieruchomością drogową- główny ciąg pieszo-jezdny z kostki brukowej wraz ze znajdującą się w nim infrastrukturą wod-kan (bez zjazdów garażowych), miejscami postojowymi, zieleńcami (bez tych bezpośrednio przy budynkach), furtkami, bramą, domofonami, osłonami śmietnikowymi oraz jest odpowiedzialny za pobieranie opłat za odpady oraz rozliczanie wody. Za to pobierane są opłaty na eksploatację (utrzymanie "osiedla" jako nieruchomości drogowej) i wynagrodzenie dla Zarządcy, które naliczane są wedle udziału we Współwłasności wskazanego w Akcie Notarialnym. Nie mamy jeszcze funduszu remontowego, więc na to składki nie odprowadzamy. Ale przy okazji następnego zebrania, trzeba będzie ocenić, czy istnieje potrzeba jego utworzenia.
Zarządca na początku zdeklarował się, że w ramach powyższych opłat będą odśnieżane zjazdy do garaży i chyba ?serwisowane studzienki z pompami? (jeśli się mylę proszę o korektę), ubezpieczy części wspólne poszczególnych Wspólnot Mieszkaniowych - schody, poprowadzi książki obiektów budowlanych i zajmie się pilnowaniem przeglądów budynków wymaganych przepisami Prawa Budowlanego. Jeśli ktoś sobie tego nie życzy, nie musi, w tym zakresie współpracować z Zarządcą, chyba, że formalnie powierzył zarządzanie swoją nieruchomością w postaci budynku, którego jest współwłaścicielem. Ale tutaj rezygnacja nie wpłynie na wysokość opłat, bo jest to niejako usługa gratis.
Ja, według mojej wiedzy, nie widzę potrzeby prowadzenia książki obiektu budowlanego i pewnych przeglądów, ale skoro jest to usługa ekstra, to nie protestuję, bo teoretycznie zwiększa to bezpieczeństwo użytkowania. A co do przeglądów: im więcej przeglądanych lokali, tym niższa cena, więc warto skorzystać. Dla przykładu podam, że przegląd pieca robiłam indywidualnie i zapłaciłam dwa razy więcej!!!, niż Sąsiedzi, którzy się dogadali w tej kwestii i dokonali ich razem.
Nasze osiedle jest bardzo specyficzne i zawiłe pod względem prawnym i urbanistycznym. Temat na doktorat ;-]
Pozdrawiam
gość
PostWysłany: Śro 21:50, 02 Lis 2016    Temat postu: osiedle i opłaty

Witam,
Czy może ktoś mi podpowie w takim razie czym zarządza zarządca? I za co zbiera od nas pieniądze? Bo skoro wspólna jest tylko droga, i zakładam że ogrodzenie całego terenu to powinien zarządzać tylko tym. Na jakiej podstawie w takim razie pobiera opłatę i załatwia takie sprawy jak kominiarz itp.
4a
PostWysłany: Śro 20:10, 02 Lis 2016    Temat postu:

Nikt z mieszkańców nie jest formalnie (prawnie) związany z tworem o nazwie "osiedle". Ale z istniejącymi na jego terenie nieruchomościami tak. Osobno z drogową i osobno ze swoją małą wspólnotą, która jest niezależna od pozostałych.
Regulamin Osiedla byłby tylko dżentelmeńską umową bez mocy prawnej.
gosc
PostWysłany: Śro 19:04, 02 Lis 2016    Temat postu: Regulamin Osiedla

A mi się wydaje, że miał być utworzony Regulamin Osiedla a nie regulamin nieruchomości drogowej...
carllito
PostWysłany: Śro 16:45, 02 Lis 2016    Temat postu:

Nie ma sensu robić strony skoro forum jest działające.
carllito
PostWysłany: Śro 16:44, 02 Lis 2016    Temat postu:

Jak najbardziej zgadzam się z poprzednikami - regulamin w postaci zaproponowanej jest do niczego tak jak wspomniano ma on dotyczyć nieruchomości drogowej.
Możemy się czepiać że ktoś ma "jungle" na ogródku ale to jego sprawa - jeśli tak lubi najemca Smile
Monitoring wejścia/wyjścia, wjazdu/wyjazdu z osiedla moim zdaniem jak najbardziej.

Co do innych rzeczy to ja nie widzę sensu pisać regulaminu w stylu nie wolno rzucać papierków, petów na ziemie (dla mnie to normalne) po prostu miejmy mniejszą znieczulice i jeśli widzimy coś takiego to trzeba zwrócić uwagę.

Parkowanie również sądzę że każdy zaczyna zauważać że jeśli będzie parkował pod domem on i jego co najmniej 4 sąsiadów to za chwile nikt nie wjedzie do garażu lub z niego nie wyjedzie.
krig
PostWysłany: Śro 12:50, 02 Lis 2016    Temat postu:

Nie mam co się rozpisywać na sensownością punktów projektu regulaminu, bo wielokrotnie jestem zgodny z powyższymi opiniami, ale jak rozumiem, projekt ten jest jedynie granatem zaczepnym do dyskusji i opracowania jakiegoś regulaminu.
Odnośnie jednak powielania w regulaminie zapisów z poszczególnych obowiązujących ustaw (Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, Prawo ochrony środowiska, Prawo wodne etc.) jestem za takim rozwiązaniem. Pomimo, że prawo obowiązuje wszystkich, większość treści jednak nie zna i zapis w regulaminie, który podpisują, powinien uzmysłowić niewiedzącym, że takie przepisy istnieją. Regulamin może powielać, zawierać przepisy już obowiązujące, nie może być niezgodny z nimi.
Intencją naszego Administratora jest zapewne powstanie regulaminu w jakiejkolwiek, zapewne najbardziej szczegółowej formie, dla jego komfortu administrowania. W pewnym serialu dozorca Stanisław Anioł miał regulamin i odpowiednio się do niego stosował lub bardziej stosował lokatorów. Oczywiście tylko jednej stronie to odpowiadało - tej, która sprawowała nadzór nad przestrzeganiem regulaminu. Sądzę jednak, że regulamin powinien powstać z inicjatywy i porozumienia właścicieli osiedla dla mieszkańców, szczególnie dla najemców, którzy w swej nieskończonej mądrości uważają, że jak płacą właścicielowi, to mogą żądać od każdego mieszkańca nawet najbardziej kuriozalnych rzeczy (swoją drogą tak jakoś reymontowscy Chłopi mi się przypomnieli).
Co do monitoringu części wspólnych osiedla, jestem jak najbardziej za jego powstaniem. Jak tylko zacznie działać, to myślę, że zadziała prewencyjnie i w jakiejś części poprawi życie wobec braku wideodomofonów.
agar
PostWysłany: Pon 12:21, 31 Paź 2016    Temat postu:

Rzeczywiście, regulamin ma poprawić sytuację na osiedlu, a nie sprawić, że będziemy czuć się we własnych domach jak w więzieniu. Powinien uregulować kwestie sporne (a takich jest co najmniej kilka, wystarczy porozmawiać z Zarządcą), tak aby wszyscy mieszkańcy, a nie tylko wybrani, mogli czuć się dobrze.

Ciszy na osiedlu nie zapewnimy, bo rejonową szkołą podstawową jest szkoła muzyczna i gra na instrumencie dla dzieci uczęszczających do tej szkoły to po prostu odrabianie lekcji.

Zwierzęta: dlaczego pomimo istniejącego prawa ciągle trzeba sprzątać po osiedlowych zwierzętach? Wystarczy spojrzeć, jak wygląda żwirek pod schodami domów leżących wzdłuż ulicy Małopanewskiej. Trudno też nie zauważyć, jak wiele osób zatyka wszelkie otwory pod płotami siatkami, żeby zwierzęta nie wchodziły do ogrodów. Słyszałam też, że niektórzy spryskują wycieraczki i schody odstraszającymi preparatami. Ale czy to tak ma wyglądać, że ci, którzy zwierząt nie mają, muszą się bronić przed tymi, którzy te zwierzęta posiadają i je bez opieki wypuszczają?

Monitoring - z jednej strony ma wiele wad i tak jak wyżej wspomniano "regulamin tworzony na potrzeby Współwłaścicieli Nieruchomości Drogowej nie może ingerować w prawa i obowiązki pojedynczych Wspólnot Mieszkaniowych". Ale proszę też zauważyć że zdarzyło się co najmniej kilka włamań oraz ich prób w obrębie osiedla, a także kradzież samochodu. Być może monitoring pozwoliłby uniknąć bądź chociaż ograniczyć takie zjawiska?

Z resztą uwag piszących tu osób w zdecydowanej większości się zgadzam. Choć cały czas mam też na uwadze, że propozycja regulaminu może poruszać tematy, z których istnienia nawet nie zdajemy sobie sprawy, a jednak takie sytuacje miały już miejsce albo z czasem się pojawią, jak chociażby kontenery na odpady budowlane. Naprawdę warto byłoby tu bezpośrednio porozmawiać z Zarządcą, aby te kwestie wyjaśnić.
4a
PostWysłany: Nie 15:40, 30 Paź 2016    Temat postu:

Szanowni Sąsiedzi,
kamień z serca mi spadł widząc na tym forum i słysząc w bezpośrednich rozmowach, że mamy zbieżne odczucia co do sensu uchwalania Regulaminu. Również przychylam się do pomysłu utworzenia Strefy zamieszkania. A moje obiekcje i uwagi do punktów projektowanego regulaminu zawarłam w mailu do Zarządcy:

"...Dla mnie regulamin w tej postaci jest nie do przyjęcia. Miałam nadzieję, że ogólnie panujące zasady kultury i przepisy prawa oraz sąsiedzka życzliwość i umiejętność zaakceptowania niedogodności związanych z zamieszkaniem na tak specyficznym (ciasnym) osiedlu, pozwolą uniknąć tworzenia regulaminu, który ze względów prawnych i zdroworozsądkowych jest oderwany od rzeczywistości.



Pierwszą główną wątpliwością, która przychodzi na myśl, to fakt, że regulamin tworzony na potrzeby Współwłaścicieli Nieruchomości Drogowej nie może ingerować w prawa i obowiązki pojedyńczych Wspólnot Meszkaniowych. Osoby, które nie wyrażą zgody na wdrożenie tego regulaminu, mogą się do niego nie stosować w zakresie dotyczącym lokali. W tych kwestiach obowiązuje w głownej mierze prawo cywilne i akty powiązane. Proszę o komentarz, jeśli nie mam racji w tej kwestii.



Uwagi do konkretnych punktów regulaminu:



par.1 (Droga)

pkt.3 i 4 Wielu posiadaczy miejsc parkingowych i garażowych pozostawia na kilka minut auta pod domem w celu wypakowania zakupów (osobiście, mimo, że nie sama tego nie czynię, nie mam nic przeciwko, żeby starsza osoba, w złym stanie zdrowia, kobieta w ciąży, z wózkiem, z maleńkim dzieckiem czy wreszcie z dużymi zakupami, na !chwilę! się zatrzymała).

pkt. 5 Co do kontenerów, ja nie mam daleko do ulicy, ale niektórzy tak i jeśli ktoś po uprzednim zgłoszeniu i ustaleniu miejsca na 1-2 dni raz na 10 lat ustawi kontener, to myślę, że jest to do zaakceptowania, tylko wymaga kontroli ze strony Zarządcy.



par.2 (Zwierzęta domowe)

pkt.11 Powinien być całkowity zakaz "załatwiania" się zwierząt na terenie osiedla, sprzątanie po nie rozwiązuje problemu w aspekcie higieniczno-sanitarnym.



par.3 (Przepisy porządkowe)

pkt. 13 Można poprosić, aby mieszkańcy mieli na względzie potrzebę do wypoczynku sąsiadów i przeprowadzali remonty we wskazanych godzinach, ale jeśli ktoś w ciągu dnia w domu przebywa od godz. 17-18 i sam wykonuje takie prace (teraz są już znikome -praktycznie wszyscy wykończyli mieszkania), to nie ma innej możliwości.

pkt. 15 Jak wyżej. Dla przykładu mój syn, który o 7:30 wychodzi do szkoły i wraca około 14:30 (jednego dnia przed 18:00), po powrocie zjada obiad, chwilę odpoczywa, nastęonie odrabia lekcje i uczy się (w tym gra na instrumencie). Pozostaje Mu niewiele czasu na swoje obowiązki związane ze szkołą muzyczną. Córka wraca wcześniej, ale trafi na przerwę 14:00-16:00. Dzieci grają przy zamkniętych oknach. Nikt z najbliższego otoczenia nigdy się nie skarżył. Pani, której przeszkadzają instrumenty i dała upust swojej frustracji na forum osiedlowym, nigdy bezpośrednio się do mnie nie zgłosiła i nie wyraziła jakichkolwiek uwag.

Uważam za nieuzasadnione wprowadzanie takich ograniczeń. A proponowane 20 dB to hałas na poziomie szeptu lub szelestu liści, gdzie dopuszczalna norma w ciągu dnia to 60 dB. Idąc tym tokiem rozumowania można wprowadzić godziny wjazdu i wyjazdu pojazdów na osiedle oraz wyprowadzania szczekających psów. Tylko w jakim celu? Chyba tylko po to, by kosztem swoich fanaberii, narazić się na fanaberie innych sąsiadów.

pkt. 17 Jako Współwłaściciele Nieruchomości Drogowej możemy umieścić w regulaminie zapis o miejscach postojowych. Co do ogródków- mam poważne wątpliwości (jak pisałam już na wstępie o rozgraniczeniu kwestii drogi oraz budynków).



par. 5 (Bezpieczeństwo)

Ogólnie jestem za monitoringiem. Ale nie może on w żaden sposób naruszać prywatności osób zamieszkujących na terenie osiedla (nie może obejmować swoim zasięgiem okien lokali mieszkalnych, gdyż jest to naruszenie prawa).

Trochę się obawiam sytuacji, w której osoby niezatwierdzające regulaminu, bądź wyraźnie przeciwne montażowi monitoringu, po jego zamontowaniu (zakładając, że się to uda), zaskarżą Wspólnotę. Przepisy prawa w tej materii są bardzo niejednoznaczne i orzeczenia sądowe bardzo różnorodne..."

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group