Forum www.gadowska.fora.pl Strona Główna www.gadowska.fora.pl
Osiedle domków czterorodzinnych przy Gądowskiej we Wrocławiu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Regulamin osiedla.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gadowska.fora.pl Strona Główna -> Informacje ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WILKU




Dołączył: 16 Sty 2015
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:10, 27 Paź 2016    Temat postu: Regulamin osiedla.

Witam Sąsiadów,
Zauważyłem, że ostatnio forum wykorzystywane było głównie do kłótliwych dyskusji i wymiany uszczypliwych uwag między sąsiadami więc postanowiłem się tu nie udzielać, natomiast po przeczytaniu ostatniego maila od Pana Stanisława Kordasza odnośnie regulaminu osiedla zmieniłem zdanie i pragnę napisać parę słów. Minął już rok odkąd zamieszkuję osiedlę i do tej pory nie byłem świadkiem żadnych konfliktów między sąsiadami, sam zresztą staram się nie szukać problemów na siłę i unikam nie potrzebnych spięć. Byłem też przekonany, że na osiedlu mieszkają same rozsądne osoby które potrafią ze sobą współpracować i życ wzajemnie sobie nie przeszkadzając, ale jak widać rzeczywistość jest trochę mniej kolorowa i stąd pojawił się prawdopodobnie pomysł na regulamin osiedla. Po jego przeczytaniu stwierdzam, że głównym jego założeniem jest chyba wzajemne robienie sobie na złość i szukanie problemów na siłę, w dodatku jestem wręcz przekonany, że ta pierwsza wersja regulaminu zaraz wzbogaci się o kolejne genialne pomysły i każdy dorzuci od siebie parę uwag. Aż boję się pomyśleć w jakim kierunku zmierzamy a przedewszystkim zastanawiam się w jakim celu..

Kameralne osiedle 56 mieszkań z monitoringiem w każdą stronę (komuś kiedyś przeszkadzało, że ktoś robi zdjęcia jego dzieciom, a teraz sami chcemy na osiedlu zorganizować Big Brothera), z zakazem grania na instrumentach poza wyznaczonymi przez kogoś (mam nadzieję specjalistę i biegłego w sprawach hałasów) blokami godzinowymi, z kotami na smyczy oraz pięciokrotnymi karami i donosami w formie dwóch świadków lub nagrania video, no ale dobrze, że chociaż w sylwestra można poszaleć do 1 w nocy... i na tym chyba skończę bo dalej do mnie nie dociera ta absurdalna sytuacja.

Z zaciekawieniem czekam na dalszy rozwój sytuacji, ze swojej strony zachęcam wszystkich do zaniechania pomysłu regulaminu osiedla lub o kierowanie się rozsądkiem oraz logiką przy jego tworzeniu.

Pozdrawiam serdecznie w mojej opini przyjaznych sąsiadów!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agar




Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:07, 28 Paź 2016    Temat postu: regulamin

Początkowo też tak myślałam.
I rozmawiałam nawet z Zarządcą, czy rzeczywiście wprowadzenie regulaminu jest konieczne. I przekonał mnie, że tak. Okazuje się, że niektórzy uważają, że co nie jest zabronione, jest dozwolone.
Samo życie też pokazuje, że nie wszyscy potrafią postępować zgodnie z ogólnie przyjętymi normami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jery




Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:54, 30 Paź 2016    Temat postu:

Witam, generalnie zgadzam się z WILKU, przedstawiam też kilka swoich uwag:

1) Jeśli coś regulują ustawy (Kodeks Wykroczeń, Prawo Ochrony Środowiska, Prawo o Ruchu Drogowym itp.), to nie ma sensu tego dublować. Regulamin Osiedla nie ma także takiej mocy, żeby te przepisy zmienić.
2) Uważam, że jeśli ktoś się nie przejmuje np. Kodeksem Wykroczeń, to nie będzie się też przejmował Regulaminem Osiedla.
3) Nie ma sensu stanowić prawa tzw. martwego, czyli nieprzestrzeganego, ze względu na brak możliwości jego egzekucji.
4) Próby nadmiernego biurokratyzowania życia na osiedlu, nie wpłyną pozytywnie na relacje międzysąsiedzkie.
5) Uważam że myślenie, iż jeśli się coś uchwali, to fakt ten sam z siebie rozwiąże problem, jest myśleniem życzeniowym.

Wyrywkowo odniosę się też do niektórych zapisów z projektu Regulaminu:

Pkt 3 o parkowaniu tylko w wyznaczonych miejscach jest zbędny, ponieważ wynika bezpośrednio z punktów 1 oraz 2 (które swoją drogą powinny być jednym punktem, bo mówią o tym samym - wyznaczeniu strefy zamieszkania). Zasady parkowania w strefie zamieszkania określa Prawo o Ruchu Drogowym i Regulamin Osiedla nie może tego zmieniać.

Pkt 4 o konsekwencjach parkowania poza wyznaczonymi miejscami w strefie zamieszkania - po co o tym pisać i mnożyć punkty?

Pkt 6 o myciu pojazdów - to regulują osobne przepisy i Regulamin Osiedla nie ma nic do tego (Regulamin Osiedla nie może stwierdzić, że jest to dozwolone) - uwaga jak wyżej, po co pisać o sprawach uregulowanych przepisami i mnożyć punkty?

Pkt 15 o instrumentach muzycznych. Już nie wspomnę o podstawie prawnej, zarówno ustalenia wartości hałasu, jak i wyznaczenia godzin, ale... 20dB? Serio? W mieście za hałas uznaje się poziom 50-60dB, przypominam że decybele to skala logarytmiczna, co oznacza że 50dB jest od 20dB głośniejsze 1000 (tysiąc!) razy, a 20dB to szept czy też szum wentylatora w komputerze z odległości 1 metra.

Pkt 16 o materiałach łatwopalnych w piwnicy - czyli wódki, bimbru czy wiadra z farbą nie mogę tam mieć? A poza tym kto ma to sprawdzać, na jakiej podstawie wchodzić do czyjejś piwnicy i według jakich wytycznych określać palność? To tylko część wątpliwości w tym temacie.

Pkt 17 o 'ładnych' ogródkach - oczywiście jest fajnie gdy jest ładnie, ale co to znaczy 'należyty porządek'? Dla każdego może to być coś innego. Będziemy to ustalać wszyscy razem czy jakoś komisyjnie? Odebranie prawa do ogródka brzmi bardziej jak groźba, niż jak zapis mający jakiekolwiek podstawy prawne. Z drugiej strony, jeśli brać to poważnie, to otwiera się możliwość przejmowania ogródków pod byle pretekstem... Absurd.

Pkt 18 o segregowaniu śmieci. Przecież są już przepisy to ustalające, kolejny zbędny punkty.

Pkt 20 o tzw. ‘gabarytach’ – jeśli już trzeba o tym pisać, to zamiast kolejnego ‘zabrania się’, przydałaby się informacja co z tym robić.

Pkt 24 o zgłaszaniu włamań na policję - naprawdę? To jest coś nieoczywistego? Może wyznaczmy karę porządkową, jeśli ktoś nie zgłosi włamania? Albo żądajmy od włamywaczy przeczytania Regulaminu przed przystąpieniem do 'akcji', aby o tym wiedzieli? Według mnie, jest to kolejny zbędny punkt.

Podsumowując - jeśli już ma być Regulamin Osiedla, to niech będzie sensowny. Niech będzie zwięzły i konkretny. Niech będzie pomocny i niech służy mieszkańcom, a nie grozi i straszy.
W obecnym kształcie prawie każdy punkt jest niepoważny (albo bez podstaw prawnych, albo nieprecyzyjny), ewentualnie po prostu zbędny, jak np. zapisy o tym, że na terenie osiedla obowiązują uchwały Rady Miejskiej Wrocławia (pkt. 8) czy Kodeks Cywilny (pkt. 29). Brakuje nam jeszcze zapisu, że na terenie osiedla obowiązuje także Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej.

Tak na koniec, na szybko znalazłem właśnie orzecznictwo mówiące iż "(...) wobec tego właściciele lokali mogą w formie uchwały podejmować decyzje dotyczące wyłącznie zarządu nieruchomością wspólną (...)"

Gorąco zapraszam do dyskusji nad Regulaminem który będzie nam właściwie służył, aby nie doszło do sytuacji, że zostanie on uchwalony w obecnej, karykaturalnej, postaci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sąsiad
Gość






PostWysłany: Nie 11:21, 30 Paź 2016    Temat postu:

Witam.
Jery, bardzo dobrze wypunktowałeś cały ten REGULAMIN.

Nie widzę możliwości żeby, jednym głosowaniem za lub przeciw przegłosować 29 punktów w regulaminie, które w zdecydowanej większości budzą zastrzeżenia.
W ogóle uważam, że najpierw powinno się zapytać mieszkańców czy życzą sobie nakładania na siebie kolejnych zakazów i nakazów i to na własnym podwórku a nie stawia się nas przed faktem dokonanym a zdecydować mamy czy nam się podoba taka forma czy inna regulaminu.

Myślę, że Zarządca trochę się rozpędził.
Są jednostki na osiedlu, którym zawsze coś się nie będzie podobać i żaden nowy regulamin. tego nie zmieni, więc niech próbują rozwiązać swoje problemy o obowiązujące wszystkich obywateli Prawo. Jak mi się coś nie podoba to idę i staram się rozwiązać problem a nie szukam podstaw prawnych, żeby kogoś straszyć.
Mimo, że w większości zapisy regulaminu nigdy nie będą mnie dotyczyły to nie chcę w życiu kolejnego bata nad głową i to na własne życzenie.
A tu jakieś pięciokrotnosći kar, donosy, oświadczenia i zdjęcia sąsiadów jako dowody w sprawie... co to jest?
Monitoring kiedyś myślałem, że to fajny pomysł i zwiększa bezpieczeństwo ale jak ma służyć do udowadniania, że 3 razy dziecko zostawiło hulajnogę na drodze to kategorycznie się nie zgadzam.

Ze wszystkim uwagami Wilku i Jery się zgadzam, dodam jeszcze kilka rzeczy:
1) jestem za jedną pojedynczą uchwałą – ustalenie że nasze osiedle to strefa zamieszkania.
2) Pkt. 11 – zwierzęta powinny być wyprowadzane na zewnątrz osiedla a jeśli już się załatwią wewnątrz to oczywistym jest dla właściciela, że powinien posprzątać. Właściciele czworonogów z moich obserwacji raczej to rozumieją i nie wiem czy jest sens poruszania drażliwego tematu. Wszystkim mieszka się przyjemniej w czystym miejscu
3) Pkt. 12 – zapis o tym, że mieszkańcy pozwalają na organizację jednej prywatki w roku, w sylwestra, do 1:00 w nocy po prostu spowodował uśmiech u mnie na twarzy – czy ktoś chce to poddać głosowaniu?
4) Pkt. 15 – nie zgadzam się z jakimkolwiek wyznaczaniem godzin z jakiegokolwiek powodu mimo, że nie gram na instrumentach muzycznych. Otwieranie / zamykanie okien Smile komisyjne ich zamykanie czy robienie zdjęć... o decybelach Jery kompleskowo się wypowiedział
5) Pkt. 17 – otworzenie furtki do możliwości odebrania komuś miejsca postojowego bo mu olej nakapał jest nie do pomyślenia, to ja wnioskuję żeby odebrać komuś ogródek bo ja i inny sąsiad nagraliśmy 3 razy film jak ktoś grilluje a ja się z tym nie zgadzam – chore.
6) Pkt 22 – kamery, wcześniej wyraziłem moje stanowisko
7) Pkt. 26 – nie mam pewności czy chcemy dać Zarządcy dość szerokie uprawnienia do wystawiania mandatów czy do uruchamiania zewnętrznych prawników do karania mieszkańców i jeszcze płacić za to. Jeśli pojawią się tak problematyczne sprawy, że nie będziemy w stanie ich sami rozwiązać polubownie – wtedy powinniśmy decydować jakie środki podjąć. Nie zakładam, że takich spraw będzie dużo bo w innym przypadku to na osiedlu musiała by panować anarchia a wtedy żadne regulaminy nie mają znaczenia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 13:52, 30 Paź 2016    Temat postu:

Też jestem za jedną pojedynczą uchwałą – ustalenie że nasze osiedle to strefa zamieszkania.
Większość pozostałych spraw regulują odpowiednie, już istniejące, przepisy. Jeśli pojawi się coś mniej typowego, zawsze jest możliwość przegłosowania uchwałą.

Można ewentualnie pomyśleć nad jakąś prostą stroną internetową (z logowaniem lub bez), na której będą informacje i ogłoszenia, np. na temat wywozu gabarytów czy składowania odpadów zielonych (gdzie, kiedy i jak).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
4a




Dołączył: 10 Kwi 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:40, 30 Paź 2016    Temat postu:

Szanowni Sąsiedzi,
kamień z serca mi spadł widząc na tym forum i słysząc w bezpośrednich rozmowach, że mamy zbieżne odczucia co do sensu uchwalania Regulaminu. Również przychylam się do pomysłu utworzenia Strefy zamieszkania. A moje obiekcje i uwagi do punktów projektowanego regulaminu zawarłam w mailu do Zarządcy:

"...Dla mnie regulamin w tej postaci jest nie do przyjęcia. Miałam nadzieję, że ogólnie panujące zasady kultury i przepisy prawa oraz sąsiedzka życzliwość i umiejętność zaakceptowania niedogodności związanych z zamieszkaniem na tak specyficznym (ciasnym) osiedlu, pozwolą uniknąć tworzenia regulaminu, który ze względów prawnych i zdroworozsądkowych jest oderwany od rzeczywistości.



Pierwszą główną wątpliwością, która przychodzi na myśl, to fakt, że regulamin tworzony na potrzeby Współwłaścicieli Nieruchomości Drogowej nie może ingerować w prawa i obowiązki pojedyńczych Wspólnot Meszkaniowych. Osoby, które nie wyrażą zgody na wdrożenie tego regulaminu, mogą się do niego nie stosować w zakresie dotyczącym lokali. W tych kwestiach obowiązuje w głownej mierze prawo cywilne i akty powiązane. Proszę o komentarz, jeśli nie mam racji w tej kwestii.



Uwagi do konkretnych punktów regulaminu:



par.1 (Droga)

pkt.3 i 4 Wielu posiadaczy miejsc parkingowych i garażowych pozostawia na kilka minut auta pod domem w celu wypakowania zakupów (osobiście, mimo, że nie sama tego nie czynię, nie mam nic przeciwko, żeby starsza osoba, w złym stanie zdrowia, kobieta w ciąży, z wózkiem, z maleńkim dzieckiem czy wreszcie z dużymi zakupami, na !chwilę! się zatrzymała).

pkt. 5 Co do kontenerów, ja nie mam daleko do ulicy, ale niektórzy tak i jeśli ktoś po uprzednim zgłoszeniu i ustaleniu miejsca na 1-2 dni raz na 10 lat ustawi kontener, to myślę, że jest to do zaakceptowania, tylko wymaga kontroli ze strony Zarządcy.



par.2 (Zwierzęta domowe)

pkt.11 Powinien być całkowity zakaz "załatwiania" się zwierząt na terenie osiedla, sprzątanie po nie rozwiązuje problemu w aspekcie higieniczno-sanitarnym.



par.3 (Przepisy porządkowe)

pkt. 13 Można poprosić, aby mieszkańcy mieli na względzie potrzebę do wypoczynku sąsiadów i przeprowadzali remonty we wskazanych godzinach, ale jeśli ktoś w ciągu dnia w domu przebywa od godz. 17-18 i sam wykonuje takie prace (teraz są już znikome -praktycznie wszyscy wykończyli mieszkania), to nie ma innej możliwości.

pkt. 15 Jak wyżej. Dla przykładu mój syn, który o 7:30 wychodzi do szkoły i wraca około 14:30 (jednego dnia przed 18:00), po powrocie zjada obiad, chwilę odpoczywa, nastęonie odrabia lekcje i uczy się (w tym gra na instrumencie). Pozostaje Mu niewiele czasu na swoje obowiązki związane ze szkołą muzyczną. Córka wraca wcześniej, ale trafi na przerwę 14:00-16:00. Dzieci grają przy zamkniętych oknach. Nikt z najbliższego otoczenia nigdy się nie skarżył. Pani, której przeszkadzają instrumenty i dała upust swojej frustracji na forum osiedlowym, nigdy bezpośrednio się do mnie nie zgłosiła i nie wyraziła jakichkolwiek uwag.

Uważam za nieuzasadnione wprowadzanie takich ograniczeń. A proponowane 20 dB to hałas na poziomie szeptu lub szelestu liści, gdzie dopuszczalna norma w ciągu dnia to 60 dB. Idąc tym tokiem rozumowania można wprowadzić godziny wjazdu i wyjazdu pojazdów na osiedle oraz wyprowadzania szczekających psów. Tylko w jakim celu? Chyba tylko po to, by kosztem swoich fanaberii, narazić się na fanaberie innych sąsiadów.

pkt. 17 Jako Współwłaściciele Nieruchomości Drogowej możemy umieścić w regulaminie zapis o miejscach postojowych. Co do ogródków- mam poważne wątpliwości (jak pisałam już na wstępie o rozgraniczeniu kwestii drogi oraz budynków).



par. 5 (Bezpieczeństwo)

Ogólnie jestem za monitoringiem. Ale nie może on w żaden sposób naruszać prywatności osób zamieszkujących na terenie osiedla (nie może obejmować swoim zasięgiem okien lokali mieszkalnych, gdyż jest to naruszenie prawa).

Trochę się obawiam sytuacji, w której osoby niezatwierdzające regulaminu, bądź wyraźnie przeciwne montażowi monitoringu, po jego zamontowaniu (zakładając, że się to uda), zaskarżą Wspólnotę. Przepisy prawa w tej materii są bardzo niejednoznaczne i orzeczenia sądowe bardzo różnorodne..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agar




Dołączył: 08 Gru 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:21, 31 Paź 2016    Temat postu:

Rzeczywiście, regulamin ma poprawić sytuację na osiedlu, a nie sprawić, że będziemy czuć się we własnych domach jak w więzieniu. Powinien uregulować kwestie sporne (a takich jest co najmniej kilka, wystarczy porozmawiać z Zarządcą), tak aby wszyscy mieszkańcy, a nie tylko wybrani, mogli czuć się dobrze.

Ciszy na osiedlu nie zapewnimy, bo rejonową szkołą podstawową jest szkoła muzyczna i gra na instrumencie dla dzieci uczęszczających do tej szkoły to po prostu odrabianie lekcji.

Zwierzęta: dlaczego pomimo istniejącego prawa ciągle trzeba sprzątać po osiedlowych zwierzętach? Wystarczy spojrzeć, jak wygląda żwirek pod schodami domów leżących wzdłuż ulicy Małopanewskiej. Trudno też nie zauważyć, jak wiele osób zatyka wszelkie otwory pod płotami siatkami, żeby zwierzęta nie wchodziły do ogrodów. Słyszałam też, że niektórzy spryskują wycieraczki i schody odstraszającymi preparatami. Ale czy to tak ma wyglądać, że ci, którzy zwierząt nie mają, muszą się bronić przed tymi, którzy te zwierzęta posiadają i je bez opieki wypuszczają?

Monitoring - z jednej strony ma wiele wad i tak jak wyżej wspomniano "regulamin tworzony na potrzeby Współwłaścicieli Nieruchomości Drogowej nie może ingerować w prawa i obowiązki pojedynczych Wspólnot Mieszkaniowych". Ale proszę też zauważyć że zdarzyło się co najmniej kilka włamań oraz ich prób w obrębie osiedla, a także kradzież samochodu. Być może monitoring pozwoliłby uniknąć bądź chociaż ograniczyć takie zjawiska?

Z resztą uwag piszących tu osób w zdecydowanej większości się zgadzam. Choć cały czas mam też na uwadze, że propozycja regulaminu może poruszać tematy, z których istnienia nawet nie zdajemy sobie sprawy, a jednak takie sytuacje miały już miejsce albo z czasem się pojawią, jak chociażby kontenery na odpady budowlane. Naprawdę warto byłoby tu bezpośrednio porozmawiać z Zarządcą, aby te kwestie wyjaśnić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez agar dnia Pon 13:13, 31 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krig




Dołączył: 24 Paź 2014
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 12:50, 02 Lis 2016    Temat postu:

Nie mam co się rozpisywać na sensownością punktów projektu regulaminu, bo wielokrotnie jestem zgodny z powyższymi opiniami, ale jak rozumiem, projekt ten jest jedynie granatem zaczepnym do dyskusji i opracowania jakiegoś regulaminu.
Odnośnie jednak powielania w regulaminie zapisów z poszczególnych obowiązujących ustaw (Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, Prawo ochrony środowiska, Prawo wodne etc.) jestem za takim rozwiązaniem. Pomimo, że prawo obowiązuje wszystkich, większość treści jednak nie zna i zapis w regulaminie, który podpisują, powinien uzmysłowić niewiedzącym, że takie przepisy istnieją. Regulamin może powielać, zawierać przepisy już obowiązujące, nie może być niezgodny z nimi.
Intencją naszego Administratora jest zapewne powstanie regulaminu w jakiejkolwiek, zapewne najbardziej szczegółowej formie, dla jego komfortu administrowania. W pewnym serialu dozorca Stanisław Anioł miał regulamin i odpowiednio się do niego stosował lub bardziej stosował lokatorów. Oczywiście tylko jednej stronie to odpowiadało - tej, która sprawowała nadzór nad przestrzeganiem regulaminu. Sądzę jednak, że regulamin powinien powstać z inicjatywy i porozumienia właścicieli osiedla dla mieszkańców, szczególnie dla najemców, którzy w swej nieskończonej mądrości uważają, że jak płacą właścicielowi, to mogą żądać od każdego mieszkańca nawet najbardziej kuriozalnych rzeczy (swoją drogą tak jakoś reymontowscy Chłopi mi się przypomnieli).
Co do monitoringu części wspólnych osiedla, jestem jak najbardziej za jego powstaniem. Jak tylko zacznie działać, to myślę, że zadziała prewencyjnie i w jakiejś części poprawi życie wobec braku wideodomofonów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krig dnia Śro 12:57, 02 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carllito
Administrator



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:44, 02 Lis 2016    Temat postu:

Jak najbardziej zgadzam się z poprzednikami - regulamin w postaci zaproponowanej jest do niczego tak jak wspomniano ma on dotyczyć nieruchomości drogowej.
Możemy się czepiać że ktoś ma "jungle" na ogródku ale to jego sprawa - jeśli tak lubi najemca Smile
Monitoring wejścia/wyjścia, wjazdu/wyjazdu z osiedla moim zdaniem jak najbardziej.

Co do innych rzeczy to ja nie widzę sensu pisać regulaminu w stylu nie wolno rzucać papierków, petów na ziemie (dla mnie to normalne) po prostu miejmy mniejszą znieczulice i jeśli widzimy coś takiego to trzeba zwrócić uwagę.

Parkowanie również sądzę że każdy zaczyna zauważać że jeśli będzie parkował pod domem on i jego co najmniej 4 sąsiadów to za chwile nikt nie wjedzie do garażu lub z niego nie wyjedzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
carllito
Administrator



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:45, 02 Lis 2016    Temat postu:

Nie ma sensu robić strony skoro forum jest działające.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gosc
Gość






PostWysłany: Śro 19:04, 02 Lis 2016    Temat postu: Regulamin Osiedla

A mi się wydaje, że miał być utworzony Regulamin Osiedla a nie regulamin nieruchomości drogowej...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
4a




Dołączył: 10 Kwi 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:10, 02 Lis 2016    Temat postu:

Nikt z mieszkańców nie jest formalnie (prawnie) związany z tworem o nazwie "osiedle". Ale z istniejącymi na jego terenie nieruchomościami tak. Osobno z drogową i osobno ze swoją małą wspólnotą, która jest niezależna od pozostałych.
Regulamin Osiedla byłby tylko dżentelmeńską umową bez mocy prawnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gość
Gość






PostWysłany: Śro 21:50, 02 Lis 2016    Temat postu: osiedle i opłaty

Witam,
Czy może ktoś mi podpowie w takim razie czym zarządza zarządca? I za co zbiera od nas pieniądze? Bo skoro wspólna jest tylko droga, i zakładam że ogrodzenie całego terenu to powinien zarządzać tylko tym. Na jakiej podstawie w takim razie pobiera opłatę i załatwia takie sprawy jak kominiarz itp.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
4a




Dołączył: 10 Kwi 2015
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:52, 02 Lis 2016    Temat postu:

Witam Smile

Tak formalnie- naszą Współwłasnością, czyli nieruchomością drogową- główny ciąg pieszo-jezdny z kostki brukowej wraz ze znajdującą się w nim infrastrukturą wod-kan (bez zjazdów garażowych), miejscami postojowymi, zieleńcami (bez tych bezpośrednio przy budynkach), furtkami, bramą, domofonami, osłonami śmietnikowymi oraz jest odpowiedzialny za pobieranie opłat za odpady oraz rozliczanie wody. Za to pobierane są opłaty na eksploatację (utrzymanie "osiedla" jako nieruchomości drogowej) i wynagrodzenie dla Zarządcy, które naliczane są wedle udziału we Współwłasności wskazanego w Akcie Notarialnym. Nie mamy jeszcze funduszu remontowego, więc na to składki nie odprowadzamy. Ale przy okazji następnego zebrania, trzeba będzie ocenić, czy istnieje potrzeba jego utworzenia.
Zarządca na początku zdeklarował się, że w ramach powyższych opłat będą odśnieżane zjazdy do garaży i chyba ?serwisowane studzienki z pompami? (jeśli się mylę proszę o korektę), ubezpieczy części wspólne poszczególnych Wspólnot Mieszkaniowych - schody, poprowadzi książki obiektów budowlanych i zajmie się pilnowaniem przeglądów budynków wymaganych przepisami Prawa Budowlanego. Jeśli ktoś sobie tego nie życzy, nie musi, w tym zakresie współpracować z Zarządcą, chyba, że formalnie powierzył zarządzanie swoją nieruchomością w postaci budynku, którego jest współwłaścicielem. Ale tutaj rezygnacja nie wpłynie na wysokość opłat, bo jest to niejako usługa gratis.
Ja, według mojej wiedzy, nie widzę potrzeby prowadzenia książki obiektu budowlanego i pewnych przeglądów, ale skoro jest to usługa ekstra, to nie protestuję, bo teoretycznie zwiększa to bezpieczeństwo użytkowania. A co do przeglądów: im więcej przeglądanych lokali, tym niższa cena, więc warto skorzystać. Dla przykładu podam, że przegląd pieca robiłam indywidualnie i zapłaciłam dwa razy więcej!!!, niż Sąsiedzi, którzy się dogadali w tej kwestii i dokonali ich razem.
Nasze osiedle jest bardzo specyficzne i zawiłe pod względem prawnym i urbanistycznym. Temat na doktorat ;-]
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Szymon
Gość






PostWysłany: Czw 1:11, 03 Lis 2016    Temat postu:

Przeczytałem zapewnienia Sąsiadów o tym, że o oczywistych sprawach nie trzeba pisać w regulaminie. To proszę Szanownych Państwa o odpowiedź czyje jak nie osiedlowych pupili odchody co tydzień sprzątam z mojego miejsca parkingowego? Czy te siedem "niespodzianek" to po jednym dniu od siedmiu "świadomych właścicieli" czy od jednego przez tydzień? Może to okoliczni bezdomni przychodzą na osiedle bo są "okoliczności przyrody" aby się załatwić. Tak wiem powinienem być wdzięczy, że uszczelnienie płotu chociaż zakończyło temat fekalii na tarasie i w ogrodzie.
Rozumiem, że zapewnienia co do świadomości dotyczą drogi wewnętrznej, a świadomość kończy się wraz z płotem naszego osiedla. Jak pupil na smyczy zrobi kupę za furtką lub na trawniku miejskim graniczącym z osiedlem to jest OK bo "świadomość" została w domu - znaczy na osiedlu. Tu zbawieniem jest drewniany parkan, jedząc obiad nie widzę srających pupilków i nerwowo rozglądających się "świadomych" uciekających z miejsca zdarzenia bez posprzątania.
Co do plam olejowych nie chodzi tylko o pojazdy mieszkańców, ale dostawców i wykonawców. Czy sprawdzili Państwo, czy po wizycie jakiegoś wykonawcy lub dostawcy jego pojazd nie zostawił plamy?
Co do segregacji odpadów na kontenerach jest opis, a w środku jest... co popadnie.
Podsumowując wbrew temu co piszą niektórzy na forum chyba jednak nie dorastamy do wolności i ten regulamin jest potrzebny w bardzo szczegółowym brzmieniu. Mam pewne wrażenie, że definicja asertywności jest przez niektórych mieszkańców źle interpretowana.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.gadowska.fora.pl Strona Główna -> Informacje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin